W połowie września obchodzimy święto kreatywności i przełamywania własnych słabości,
czyli Międzynarodowy Dzień Kropki. Tego dnia dzieci z całego świata rozmawiają w
szkołach o swoich silnych i słabych stronach. Uczą się, jak wzmacniać te pierwsze, a
pokonywać drugie oraz próbują odnaleźć w sobie coś, czego nikt jeszcze nie zauważył.
A wszystko zaczęło się dawno temu gdzieś w Kanadzie, gdy pewien uczeń w trakcie lekcji
został nakryty przez nauczyciela matematyki na rysowaniu w zeszycie. Zamiast kary
chłopiec otrzymał zadanie do wykonania: opowiedzieć koleżankom i kolegom o
matematyce w niekonwencjonalny, twórczy sposób, tak, aby było to dla nich zrozumiałe.
Za punkt wyjścia do stworzenia małego dzieła sztuki posłużył podręcznik do matematyki –
z niego uczeń wyczarował ilustrowaną opowieść o zawiłościach królowej nauk, która
wywarła na nauczycielu duże wrażenie. Wkrótce chłopiec zajął się tworzeniem ilustracji i
animacji na poważnie. A po latach zadedykował mądremu nauczycielowi jedną ze swych
najbardziej znanych książek, czyli „Kropkę”.
Klasy 1 a i 1 d wysłuchały historii z tej książki z okazji Dnia Kropki- uczniowie i nauczyciele na wzór społeczności z “Akademii Pana Kleksa”
przylepiali sobie na twarzy kolorowe piegi. Eksperymentowali z olejem i kolorowymi
farbami, tworzyli własne i niepowtarzalne dzieła sztuki.
Starsi czytelnicy podczas wypożyczania także zapragnęli świętować “Dzień Kropki” i przy
okazji dowiedzieli się jak ustanowiono to nietypowe święto.
Książka Petera H. Reynoldsa „Kropka”
jest dostępna w bibliotece szkolnej.